ja lubię kurczaka z sosem z roztopionej czekolady. Bez ciąży i kaca.
Dlatego nie mogłam się zdecydować. Nie jadałam, nie wypowiadam się jednoznacznie. Ale pamiętam, jak w Gdańsku w chińskiej restauracji jadłam kurczaka w orzeszkach i to było najlepsze co jadłam w życiu !!!