RedBlueManieK napisał/a:
Wylałem sobie kiedyś kwas z akumulatora na nogi przez przypadek i nic mi się nie stało. Jedynie spodnie się rozleciały po upraniu.
Zgadza się. Uszkodzisz cygana, odpowiadasz jak za człowieka,
a tak jest trochę zabawy z biegającym na golasa stadem cyganów.
Szczególnie przy -15 stopniach.