Jak można być tak głupim rodzicem, by gówniarza nie uświadomić, że takim zachowaniem może doprowadzić do śmierci, bądź trwałego kalectwa. 30 lat temu, będąc w wieku tego dzieciaka człowiek wiedział już więcej niż on będzie wiedzieć za lat 30.
U mnie na wsi jest taki gówniak który uwielbia męczyć koty, przywiązuje im butelki do ogonów, biega za nimi z patykami i dźga kiedy wejdą w jakąś dziurę (taki mały poligon).
Jak go kiedyś złapałem kiedy się znęcał nad wszarzem, chwyciłem za fraki i zaprowadziłem do domu, to od jego matki usłyszałem dokładnie takie samo usprawiedliwienie: "to tylko dziecko", "jest nadpobudliwy", "ADHD".
Gówniaki trzeba uczyć co wolno, a czego nie wolno.
co to dziecko robiło na środku ulicy? za łeb starą i starego...
podpis użytkownika
Piszę raz i nie wracam, c🤬j mnie interesuje twoja odpowiedź. Jak chcę pogadać z kimś inteligentnym do gadam do siebie.