Barack obiecuje
2
147
o................e
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
BongMan napisał/a:
- Nie postawi stopy żaden Amerykański żołnierz. Wyślemy nasze mięso armatnie z Polski. Oni lubią się nap🤬lać dla nas za darmo, a ich premier nieźle robi laskę.
bongman p🤬lisz jak zwykle...w sumie mnie to nie dziwi....
Na misje podpisują kontrakty i zwykły szeregowiec ma około 8-10kafli na miecha...90% jedzie tam za kasiorą, 10% jedzie bo boją się stracić posadę we wojsku a na dobrą sprawę nikt ich nie zmusza....
nie ma poboru do wojska, armia jest zawodowa, ludzie idą z własnej woli, jadą na misję z własnej woli...więc w czym jest problem ?
opusative napisał/a:
bongman p🤬lisz jak zwykle...w sumie mnie to nie dziwi....Na misje podpisują kontrakty i zwykły szeregowiec ma około 8-10kafli na miecha...90% jedzie tam za kasiorą, 10% jedzie bo boją się stracić posadę we wojsku a na dobrą sprawę nikt ich nie zmusza....nie ma poboru do wojska, armia jest zawodowa, ludzie idą z własnej woli, jadą na misję z własnej woli...więc w czym jest problem ?
Nie kolego, chyba nie zrozumiałeś o co chodziło. BongMan pisał nie o zyskach żołdaka, bo wiadomo że im się to opłaca, tylko o tym co my jako państwo z tego mamy. A gówno mamy póki co, no i niesamowite F16 od wujków z Ameryki
KroQQQ napisał/a:
Nie kolego, chyba nie zrozumiałeś o co chodziło. BongMan pisał nie o zyskach żołdaka, bo wiadomo że im się to opłaca, tylko o tym co my jako państwo z tego mamy. A gówno mamy póki co, no i niesamowite F16 od wujków z Ameryki
Pozdrawiam znawców. Byłem na wykładzie doktora Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego. Pan ten wytłumaczyłby takim znawcom polityki zagranicznej jak Bongman, że Polska zyskała bardzo dużo wyjeżdżając na misję między innymi w Iraku czy Afganistanie. Pokazaliśmy, że jesteśmy sojusznikiem Ameryki ( miało to skutkować pewnymi korzyściami np: tarczą antyrakietową, oraz bliską współpracą z Ameryką) niestety nieudolni politycy od spraw zagranicznych zj🤬i i na tym się sprawa zakończyła. Ale Polska i tak pokazała, że mamy taką zawodową armię, jednostki specjalne itp, które potrafią utrzymać prowincje samodzielnie gdzie inne kraje nawet nie rozważały takiej opcji bo srały po gaciach. Nie mamy za dużo do zaoferowania w polityce zagranicznej, a to była wielka karta przetargowa. Nie nie uważam Ameryki za 8 cud świata, wprost przeciwnie.
Pozdrawiam hejterów nie mających pojęcia o czym mówią.
KroQQQ napisał/a:
@kokolka
No właśnie sam napisałeś że tylko pokazaliśmy światu że mamy świetną armię, ale nie umiemy tego wykorzystać jako karty przetargowej, czy żeby czerpać z tego zyski liczone w złotych, euro albo dolarach a nie w słowach uznania sojuszników.
Zgoda, ale nadal niewiedza nie jest podstawą do p🤬lenia przez chorągiewkę bongmana , że nic nie otrzymaliśmy, a misja marnuje nasze podatki. Mam alergię na głupotę. Gdybyśmy mieli ogarnięty rząd to byśmy dużo z tego zebrali, a tak pozostała nam tylko duma z naszych żołnierzy.
