Bar - Sadol.pl

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-07, 21:20 , ID: 2209399 Zgłoś

Wchodzi Litwin do baru i mówi
- Poproszę kieliszek wódki

Ale to nie bar! To więzienie dla jeńców wojennych!

I Wilno znów Polskie.

lsrr żart łitwin

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-07, 21:38 , ID: 2209463 43

Zgłoś

przychodzi polak do banku spermy
ale to nie bank spermy
tak samo jak to co napisales nie jest kawalem
i to wcale nie smieszy
a tak na prawde teraz lezysz i kwiczysz bos ciulniety
i nie masz ziemniakow

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 9:06 , ID: 2213676 1

Zgłoś

śmieszny kawał ale tak naprawdę to tylko halucynacje z nie dożywienia. A ziemnioki ruskie pokradli.

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 9:18 , ID: 2213690 3

Zgłoś

Słabe jak kompot z turbanu, piwa nie ma.

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 9:19 , ID: 2213693 5

Zgłoś

2x@up skończ już z tymi halucynacjami...

szoszana

Wysłany: 2013-06-09, 10:34 , ID: 2213806 Zgłoś

kawał słaby ale browar za pocisk po litowcach.

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 11:08 , ID: 2213892 4

Zgłoś

szoszana napisał/a:

kawał słaby ale browar za pocisk po litowcach.

Litowce (metale alkaliczne, potasowce[1]) – grupa pierwiastków 1 (dawn. IA lub I głównej) grupy układu okresowego (bez wodoru) o silnych własnościach metalicznych, tworzących z wodą silnie zasadowe (alkaliczne) wodorotlenki. Do metali alkalicznych zalicza się lit, sód, potas, rubid, cez i frans. Lalunio za dychę

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 13:28 , ID: 2214303 Zgłoś

A ja po tylu latach nadal nie wiem skąd Litwini wracają.

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 17:27 , ID: 2215097 3

Zgłoś

@ up tu masz odpowiedz

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-09, 17:32 , ID: 2215116 Zgłoś

Ale Adaś nie potwierdził ani nie zaprzeczył. To mnie męczy do dziś

Galin

Wysłany: 2013-06-09, 23:38 , ID: 2216551 Zgłoś

@Un_Nem

Nie rozumiem fascynacji tymi łotewskimi ziemniakami. Radzę Ci się udać tam gdzie pieprz rośnie.

konto usunięte

Wysłany: 2013-06-10, 12:42 , ID: 2217659 Zgłoś

m4tizeq napisał/a:

Ale Adaś nie potwierdził ani nie zaprzeczył. To mnie męczy do dziś

Konrad Wallenrod

POWIEŚĆ WAJDELOTY

Skąd Litwini wracali? - Z nocnej wracali wycieczki,
Wieźli łupy bogate, w zamkach i cerkwiach zdobyte.
Tłumy brańców niemieckich z powiązanymi rękami,
Ze stryczkami na szyjach, biegą przy koniach zwyciężców;
Poglądają ku Prusom i zalewają się łzami,
Poglądają na Kowno - i polecają się Bogu.
W mieście Kownie pośrodku ciągnie się błonie Peruna,
Tam książęta litewscy, gdy po zwycięstwie wracają,
Zwykli rycerzy niemieckich palić na stosie ofiarnym.
Dwaj rycerze pojmani jadą bez trwogi do Kowna,
Jeden młody i piękny, drugi latami schylony.
Oni sami śród bitwy hufce niemieckie rzuciwszy
Między Litwinów uciekli; książę Kiejstut ich przyjął,
Ale strażą otoczył, w zamek za sobą prowadził.
Pyta, z jakiej krainy, w jakich zamiarach przybyli.

Proszę, od tego dnia Twoje życie nigdy nie będzie już takie samo