Stoi sobie koleś na balkonie i trzyma kobietę za włosy.
Widać, że zaraz ją puści.
Na dole pod balkonem stoi drugi gość i woła:
- Panie, co Pan robisz, człowieka Pan zabijesz!
Na co koleś z balkonu odpowiada:
- To sp🤬alaj Pan stamtąd.
Widać, że zaraz ją puści.
Na dole pod balkonem stoi drugi gość i woła:
- Panie, co Pan robisz, człowieka Pan zabijesz!
Na co koleś z balkonu odpowiada:
- To sp🤬alaj Pan stamtąd.

podpis użytkownika
Tonący w morzu absurdu…… sarkazmu się chwyta.