Wysłany:
2021-12-21, 14:07
, ID:
6122618
1
Zgłoś
Mòj wujek miał kiedyś trzy fazowa wiertarkę,z lat sześćdziesiątych jeszcze,wtedy BHP było na poziomie CHRL,albo Indii,.Prôbowal wiertłem chyba 22 przewiercić gruby profil,w momencie kiedy wiertło przebiło metal zwiększył się opòr i wiertarka trzymana między nogami ( wiem perwersyjne określenie) zaczęła się obracać,nieźle mu poranili nogi.Wyłacznik był dosyć ciekawy obracany w rękojeści.