Społeczeństwo się zmienia, więc i bajki się zmieniają, choć jestem zaskoczony, bo ta bajka jest bardziej napisana dla mnie niż dla 7 letniego szczyla.
A pamiętacie
Johnego Bravo?
To dopiero był ewenement! Absolutnie go nie rozumiałem kiedy byłem mały i zawsze mnie nudził. A teraz go się zajebiście ogląda

Strasznie mnie dziwi, że JB
uniknął feministycznego i rodzicielskiego pręgierza, bo w niektórych odcinkach sk🤬ysyn był z niego co nie miara. Teraz to już by nie przeszło, bo seksizm, dyskryminacja, szowinizm itp. itd.
Ale c🤬j, czego się w dzieciństwie naoglądałem, to moje
Wspomnę jeszcze tylko o "Tom i Jerry". Pamiętacie tą bajkę? Jak doskonale był dopracowany scenariusz? Jak wspaniałe było udźwiękowienie i muzyka klasyczna jako soundtrack? A jak każda klatka była ręcznie malowana? To dopiero była bajka, a wszyscy wrzeszczeli jaka to ona zła, poj🤬a itp. K🤬a, teraz to takiego ręcznie rysowanego arcydzieła ze świecą szukać, a i tak nie znajdziesz.