kawior2007 napisał/a:
Takie byki to się dość monotonnie tłuką, bo jak widać wystarczy jeden dobry strzał i po walce, ale fajnie że grali fair play, bo ani jeden ani drugi nie bili leżącego
Chyba słabo się znasz na K1, chyba niewiele wiesz, o przeszłości Hariego w tej organizacji. Chyba ostatnie prawdzdiwe walki i prawdziwi fighterzy w sportach uderzanych, przed epoką freaków.
A jak chcesz zobaczyć dynamikę to polecam np. Jerome Le Banner vs Cyril Abidi. Dynamit od pierwszej do ostatniej sekundy.