Badanie kału w SANEPIDzie
0
17
Nie dziwię się, jak musiałem jakiś okres chodzić do sanepidu w B-stoku to raz widziałem panią co napchała gównem całą probówkę i było widać jak po zamknięciu troszkę na boki powychodziło. Jak wyszła to pękaliśmy ze śmiechu (ja i 2 panie w rękawiczkach 
)
Dodam, też że kupkę zrobiłem raz, podzieliłem do 3 probówek i 2 trzymałem w lodówce Współlokator się wk🤬ił
)Dodam, też że kupkę zrobiłem raz, podzieliłem do 3 probówek i 2 trzymałem w lodówce
Współlokator się wk🤬ił
o................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
sam001 napisał/a:
Nie dziwię się, jak musiałem jakiś okres chodzić do sanepidu w B-stoku to raz widziałem panią co napchała gównem całą probówkę i było widać jak po zamknięciu troszkę na boki powychodziło. Jak wyszła to pękaliśmy ze śmiechu (ja i 2 panie w rękawiczkach
Dodam, też że kupkę zrobiłem raz, podzieliłem do 3 probówek i 2 trzymałem w lodówce
hehehe, moj kumpel tez mial taki przypadek, zanosil probowke swojego chorego brata... tylko ze jego brat byl w bardzo dobrym nastroju tego dnia...
