Wysłany:
2015-03-15, 8:02
, ID:
3872751
Zgłoś
Napęd był już opracowany wcześniej przez yamahe, problem jest taki, że podczas wyścigów cross najlepszą techniką pokonywania szybko ciasnych zakrętów jest niewielkie "zakopanie" przedniego koła i "drift", czyli wchodzimy w zakręt, przednie koło pozostaje w miejscu (lub przemieszcza się na niewielkim dystansie w stosunku do tylnego) odkręcamy gw🤬townie gaz, wyprowadzamy tył na nowy tor i zakręt pokonany. Napęd na przednie koło nie pozwala na takie coś. Jednak w sytuacji kiedy można nim sterować wydaje się to całkiem rozsądne. Kwestia tylko żywotności całego układu. Jak wiadomo motocykle typu cross często spotykają się gw🤬townie z ziemią lub innymi przeszkodami.
Pozdrawiam.