Dwa psy zaatakowały chłopaka w Brennej (woj. śląskie). Mieszkańcy po tym ataku otruli psy. Leonbergery zaatakowały chłopca jadącego hulajnogą, zmuszając go do desperackiej ucieczki, która skończyła się upadkiem ze skarpy do potoku. Nagranie tego incydentu szybko obiegło lokalne media społecznościowe, a mieszkańcy przyznali, że od lat boją się przechodzić przez tę okolicę z powodu luźno biegających psów. Ciocia poszkodowanego chłopca opisała, jak dorośli schodzą na pobocze, dzieci zmieniają trasę, a starsi całkowicie unikają niebezpiecznej ulicy, podkreślając winę właściciela, który nie potrafi upilnować zwierząt.