Przeczytajcie sobie postępowanie w razie ataku na wszelki wypadek cobyście w przyszłości w googlach nie szukali  
 
 
Udzielając pierwszej pomocy w ataku padaczki:
 - podtrzymuj upadającego lub złagodź jego upadek;
 - ułóż chorego na plecach;
 - możesz odwrócić głowę chorego na jedną stronę, by wydzielina z ust mogła swobodnie wypływać;
 - nie przenoś poszkodowanego, jeśli znajduje się w bezpiecznym miejscu;
 - rozluźnij ubranie wokół szyi;
 - odsuń gapiów;
 - usuń wszystkie przedmioty, które znajdują się w pobliżu poszkodowanego, mogące spowodować obrażenia podczas ataku (kamienie, kije, szkło);
 - połóż coś miękkiego pod głowę lub dookoła głowy chorego;
 - po ustąpieniu drgawek udrożnij jego drogi oddechowe lub ułóż go w pozycji bezpiecznej;
 - zabezpiecz go przed wpływem warunków atmosferycznych;
 - pozostań z poszkodowanym do czasu odzyskania przez niego całkowitej świadomości;
 - wezwij pomoc, jeżeli chory nie odzyska przytomności w ciągu 10 minut.
Uwaga. Mitem jest to, że osoba może sobie odgryść język (nie wkładam takiej osobie nic do buzi). Nie siłujemy sie z taką osobą starając się go unieruchomić (przytrzymujemy delikatnie głowe, żeby sobie poszkodowany guza nienatłukł).
Nie jest koniecznością dzwonienie na pogotowie jednak warto wykonać numer na 112 i słuchać instrukcji dyspozytorki.
No i podstawą jest zadbanie najpierw o własne bezpieczeństwo.