Znachora aresztuje policja, za chodzenie po domach i sprzedowanie tabletek na "wieczną młodość". Na komisariacie okazuje sie ze Znachor był już za to aresztowany w 1746, 1837 i 1949... roku, i teraz.
W sądzie:
– A więc sprzedawał pan ten płyn, twierdząc, że to eliksir młodości? Czy był pan już za to karany – sędzia pyta oskarżonego.
– Tak. W 1620, 1795 i 1845 roku.
Tak mniej więcej to leciało. Za spieprzenie dobrego kawału piwa nie ma.