Wszyscy o arabach o kozach.
A mnie sie przypomniał klimat łudstokopodobnych spędów, gdzie jak komuś coś sie działo to każdy leciał pomagać i bronić, bo nieznajomy ale swój.
Patrzcie jak szybko zareagowali i ją ratować zaczęli.
Wy byście dopiero nagrywanie w telefonie włączyli jakby wam sie kumpela miała w ognisko wyj🤬 a oni już ją ściągnęli
Pokolenie debili.