Rzymianie też lubili cebulę a czosnek uwielbiali i stosowali nawet jako afrodyzjak.
W Indiach cebula jest jednym z podstawowych warzyw i był problem gdy jej cena na początku roku wzrosła o 60% bo miało to spowodować recesję (cebulę by i tak kupowali ale nie mieliby pieniędzy na "zbędne" rzeczy jak ubrania itp).
Cebula i czosnek są zajebiste!
A co do wakacji w Polsce - cudze chwalicie, swego nie znacie (chwalę sobie nasz piękny kraj, nie jestem zakompleksionym, nowobogackim i pretensjonalnym jełopem jak elyta celebrycka z warszawki czy folksdojcze z "danzig").