Byłem ostatnio oddać krew w kolejce do okienka był przede mną żołnierz. Przed wypełnieniem ankiety zapytał pigułę:
-Mogę oddawać krew jak w zeszłym tygodniu miałem zęba wyrywanego?
-U dentysty?
-Nie u kowala!!!
Zawsze myślałem, że krew jak już się oddaje to w jakimś gabinecie, przez igłę do zbiorniczka czy c🤬j wie jak to się zwie, a nie "w kolejce do okienka". Przecinki czasem nawet się przydają.