Amnesty International czyli dzień dobroci dla brudasa

Ostatnio w moim elitarnym (a jakże) liceum jest rozpowszechniana akcja "Maraton listów" związana z Amnesty International. I co jest na pierwszym miejscu w liście wyborów?

Około 80 Romom mieszkającym na terenie nieformalnego obozowiska przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu zagraża przymusowe wysiedlenie po otrzymaniu w marcu br. wezwania do opuszczenia terenu, który zamieszkują.

Władze nie przeprowadziły rzetelnych konsultacji z mieszkańcami na temat możliwości przesiedlenia w inne miejsce, mimo że są świadome złej sytuacji materialnej i socjalnej tej społeczności. Rodziny już teraz nie mają zapewnionych odpowiednich warunków zamieszkania, a ewentualne wysiedlenie może skazać 80 osób, w tym 45 dzieci, na bezdomność.

Społeczność Romów rumuńskich przybyła do Wrocławia w latach 90. Obozowisko przy ul. Kamieńskiego powstało około trzy lata temu, po tym jak Romowie zostali wysiedleni z poprzedniego miejsca, które zajmowali. Teren, na którym znajduje się obozowisko, należy do gminy Wrocław. Ponieważ mieszkańcy obozowiska nie mają tytułu prawnego do ziemi, są narażeni na wszczęcie postępowania sądowego przeciwko nim i przymusowe wysiedlenie.

Zgodnie z powszechnie obowiązującymi standardami praw człowieka i zobowiązaniami, które wynikają z prawa międzynarodowego, jeśli władze decydują się na przeprowadzenie wysiedlenia, musi ono być poprzedzone rzeczywistymi konsultacjami z osobami wysiedlanymi, a władze muszą także zapewnić, że wskutek wysiedlenia nikt nie będzie narażony na bezdomność .

Dałbym linka ale mam za mało postów

Nieźle, nie?
Widać, nasz zajebisty system edukacji nakłania nas do obrony pasożytów. K🤬a, no nie mogę. Nie dość, że brudasy żyją za nasz hajs nie płacąc podatków to jeszcze hamerykańskie pierdoły z jakiejś amnestii próbują nam przeszkodzić w ich wysiedleniu. I oczywiście lewackie szkółki wbijają to swoim niedorozwiniętym politycznie latoroślom do głów.

Osobiście najbardziej rozj🤬a mnie treść listu, jaką trzeba wysłać:
"Mieszkanie to prawo człowieka. Uważam, że nikt nie powinien być bezprawnie pozbawiany domu. Mam nadzieję, że uda się wygrać walkę o Wasze prawa."

Bezprawnie pozbawiany domu, no k🤬a padnę. Bezprawnie to te ścierwa tam przebywają jakby ktoś nie zauważył.


Prosto z jednego z siedleckich liceów:
Michał Rex-C🤬jonko

Najpierw dać im pracę, a potem, po roku w nagrodę mieszkania. Ciekawe ilu wytrzyma?

Każdy z was w tej szkole dostaje list w łapy zanim go wyśle?
Jesli tak, to dopisz im kilka fanowskich komentarzy z sadola.

Niech te łajzy z Amnesty International wezmą do domu chociaż po jednym bezdomnym brudasie.
Ciekawe, czy po miesiącu z nim dalej będą tacy wyszczekani.

wszystko fajnie z tymi prawami międzynarodowymi, jednak jest jedno maluteńkie ALE. Jeśli ja koczując np na czyjejś posesji (obojętne czy należącej do miasta czy do osoby prywatnej) i zostanę z niej wyrzucony i/lub sam się przeniosę na inny CZYIŚ teren to znowu popełniam DE-FACTO j🤬e k🤬a p🤬lone w piździec PRZESTĘPSTWO i dostaję po 1. od policji wp🤬l a po 2. od sądu wyrok sp🤬alania z terenu. Czy w takim wypadku można to nazwać "przesiedleniem"? I czy w takim wypadku NALEŻY mi się NOWE LOKUM od władz miasta? Nie, K🤬A nie, nie, nie i jeszcze raz NIEEEE!

Czy te brudasy mają jakiś inny - wyższy status społeczny że są traktowani jak j🤬e święte krowy? Ich dzieci mi ani trochę szkoda - małe sk🤬ysyny od poczęcia uczone żebractwa i życia przestępczego czyimś kosztem! Pod mur k🤬a a nie do nowego lokum. Poj🤬e amnesty international - wyrok sądu jest wyrokiem w sprawie BEZPRAWNEGO zajmowania czyjegoś terenu. Czy to coś komuś przemawia do mózgu? Czy świat zwariował?

Stawiam 1.000.000.000 złotych, że gdyby tu chodziło o przeciętnych mieszkańców koczujących bezprawnie na czyimś terenie to nikt w ich obronie by nie stawał i jeszcze sąd doj🤬by wszelkie koszty rozprawy i opłaty za zajmowanie dotychczasowego terenu.

Brudasy w/g polskiego prawa koczując na czyimś terenie bez pozwolenia popełniają przestępstwo i powinni zostać ukarani i nie należy im się w takim przypadku żadne lokum zastępcze. Ale ktoś może myśleć oczywiście inaczej - jabać prawo j🤬 zasady - najważniejsza jest TFU poprawność polityczna.

Wyobraźcie sobie co by było gdyby jednak miasto miało obowiązek dać im nowe mieszkania - za chwilę pojawia się kolejna grupka pasożytów np. z Afryki i co? im też miasto ma dać mieszkania za frikens? No... tak k🤬a czemu nie - a mnie niech wyjebią z mojego mieszkania jak przez miesiąc nie będę miał na zapłacenie czynszu. Ya Yebie...

Za to Polaków żebrzących na angielskich dworcach kolejowych nie bronią

Człowiek płacący podatki ma prawo być sądzony przez sądy (które z tych podatków "żyją"), "osoba nie utrzymująca należytej higieny ciała" która rocznie płaci okrąglutkie ZERO podatków (bo nawet jedzenie kradną albo wyżebrują) nie ma prawa do sądów, co najwyżej miejscówkę metr na metr przy płocie, opaskę i darmową kulę na koszt podatnika. Jeżeli nawet ich weksmitują, ale "zapewnią im mieszkanie zastępcze" to będzie to jawne naruszenie prawa, bo w ten sposób popełniając przestępstwo zajęcia mienia nie tylko nie są ukarani ale wręcz nagrodzeni, bo na "nowej" miejscówce moga mieć lepsze warunki bytowe (a nieuchronność kary i jej proporcjonalna wielkość do popełnionego czynu to absolutne podstawy państwa prawa, skoro ktoś zajmuje jakiś teren nielegalnie to nie tylko powinien być weksmitowany "na bruk" ale także dostać grzywnę/więzienie/prace w czynie społecznym a nie kolejne miejsce które będzie plugawić)

Na górze róże
Na dole fiołki
Zajeb brudasa

Aż mi się przypomniał tekst z jednej starej skocznej piosenki.
"Cyganie i żydzi to gówno to bydło z jednego będzie nawóz z drugiego będzie mydło"
I autor tej piosenki jak widać ma 100% bo cyganie się nadają jedynie na nawóz a nie do życia wśród ludzi.

Amnesty też się już zlewakowało widzę. Cygaństwo zamiast więźniów politycznych.

J🤬e brudasy,przecież cyganie są jak karaluchy gdzie raz się zagnieżdżą tam zostaną i pomoże tylko dezynsekcja albo buldożer który zrówna ich baraki z ziemią. Aż mnie trzęsie gdy czytam jak to cyganom źle

ojej, zły Wrocław chce wysiedlić brudasy ze swojego własnego wrocławskiego k🤬a mać terenu. ti ti ti Wrocławiu.

żreć gruz k🤬y cygańskie. a jak w PL źle to DO SIEBIE. won.

Człowiek płacący podatki ma prawo być sądzony przez sądy (które z tych podatków "żyją"), "osoba nie utrzymująca należytej higieny ciała" która rocznie płaci okrąglutkie ZERO podatków (bo nawet jedzenie kradną albo wyżebrują) nie ma prawa do sądów, co najwyżej miejscówkę metr na metr przy płocie, opaskę i darmową kulę na koszt podatnika. Jeżeli nawet ich weksmitują, ale "zapewnią im mieszkanie zastępcze" to będzie to jawne naruszenie prawa, bo w ten sposób popełniając przestępstwo zajęcia mienia nie tylko nie są ukarani ale wręcz nagrodzeni, bo na "nowej" miejscówce moga mieć lepsze warunki bytowe (a nieuchronność kary i jej proporcjonalna wielkość do popełnionego czynu to absolutne podstawy państwa prawa, skoro ktoś zajmuje jakiś teren nielegalnie to nie tylko powinien być weksmitowany "na bruk" ale także dostać grzywnę/więzienie/prace w czynie społecznym a nie kolejne miejsce które będzie plugawić)

Cyganie jednak coś kupują, prawda? To odprowadzają podatek w postaci Vat. Więc wg. Twojego rozumowania mają prawo do sądów. A kto zasługuje na kulkę w łeb, bez sądów? Hmm... wg. obecnego prawa nie wiele osób, ale na szczęście potencjalni agresorzy na to zasługują, chyba, że rząd zakarze strzelania naszym żołnierzom
Prawo nie działa tam gdzie ktoś odprowadza podatek - działa terytorialnie na ziemii i na wodach terytorialnych.

okej, niech dadzą tym brudasom mieszkania komunalne, ale w zamian niech pracują na rzecz miasta, niech sprzątają czy robią coś pożytecznego, a jak nie to wyp🤬alać tam skąd przybyli

jesli nielegalnie się zalęgli, to jak ... licełóm* chce pochwalać łamanie prawa?

*pisownia specjalna