ebaczyny napisał/a:
,,Ja sie na nim wychowałem...". K🤬a, ja akurat wtedy biegałem za piłką i miałem w c🤬j kumpli na podwórku. Nie miałem kompa, komórki ale w c🤬j zajebiście sie bawiłem. Nigdy nie grałem w żadną grę dłużej niż 1h. Jeżeli kogoś wychowała Amiga, PeCet, czy PS to k🤬a na prawdę nie macie pojęcia ile życia straciliście.
Dobra skończ p🤬lić. Sam latałem po podwórku do tego rodzice zapisali mnie na hokej a jakoś wieczorami czy jak padało to grałem w Amigę czy puszczałem filmy na VHS.
Za bardzo bierzesz słowa do siebie. Czy to, że się wychował na takich grach oznacza ze tylko odchodził od nich żeby się wysrać ?
Kumple ? Sam miałem największego kumpla co mnie odwiedzał a ja jego po treningach czy jak padało i graliśmy coś razem.
Może teraz dzieciaki nie wychodzą ale w latach 90 nie było takiego problemu.
Więc nie wiem czego rzucasz. Bo to była jedna z miłych chwil mojego dzieciństwa. C64 też był dobry