Amerykańska sieć policyjna "Axon Network"
3
77
c................e
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
somet napisał/a:
Taki c🤬j, biały to bandzior a czarny to policjant, od razu widać że to fejk.
Już wyjaśniam, wykrywanie twarzy nie działa przy murzynach... Tutak przykład:
Gdybyś chciał sprzedać jakiś gadżet na którym możesz sporo zarobić to też wolałbyś to ukryć prawda? Do tego poprawność polityczna by cię zjadła bo "black lives matter" i insze p🤬lenie... Ale przyznać trzeba, technologia rozwija się coraz ciekawiej
@up
Normalnie jak widzę takie teksty to od razu sobie myślę że przylazł sebix JP90% (bo jak przychodzi co do czego to się jednak trochę cyka)
Ale tak po prawdzie nie mogę sobie przypomnieć jakiejkolwiek dobrej akcji gdzie policja pomogła a nie uprzykrzała życie albo się po prostu zbłaźniła(mowa oczywiście o naszej policji)
Normalnie jak widzę takie teksty to od razu sobie myślę że przylazł sebix JP90% (bo jak przychodzi co do czego to się jednak trochę cyka)
Ale tak po prawdzie nie mogę sobie przypomnieć jakiejkolwiek dobrej akcji gdzie policja pomogła a nie uprzykrzała życie albo się po prostu zbłaźniła(mowa oczywiście o naszej policji)
hard odżyje od filmików jak asfaltów utylizują 
Klausofff napisał/a:
C0C0JAMBO, Akurat z tą korupcją to nie jest wcale aż taki problem, każdy by wolał dać policjantowi "na kawe" niż płacić 5 stówek dla państwa.
Mówisz? O naszym systemie prawnym to akurat nie chce mi się nawiązywać dyskusji, ale są chyba wykroczenia, gdzie jeśli czyn poważny to i kara spora. Dajmy na to gdybyś był policjantem i zatrzymał do kontroli kierowcę w godzinach szczytu, który w mieście poruszał się z prędkością bliską 100km/h, to wziąłbyś na kawę i go pouczył mając w dupie czy kogoś p🤬lnie na pasach bo nie zdąży wyhamować? Albo, gdyby trafił Ci się pijany kierowca ze stężeniem 0,5mg to oceniłbyś jego możliwości k🤬a jaskółką? Najlepiej j🤬 policję i pisać acab markerem koledze na plecach.
O korupcji możemy rozmawiać choćby cały czas, ale na pewno jest jakiś odsetek uczciwych policjantów czujących po prostu powołanie do roboty, tak jak i odsetek ludzi, którym kara po prostu się nie należy. Funkcjonariusz ma przecież cały instrument kar, których może użyć, w tym karę nagany, ale to od niego zależy ocena sytuacji i jeżeli uzna, że to co zrobiłeś nie będzie znacząco szkodliwe, to przecież wcale tych pięciu stówek nie będziesz musiał płacić, ale niestety dura lex sed lex.
