America, fuck yeah!
14
223
Antoni79 napisał/a:
Czysty Korwinowy kapitalizm. Nie masz pracy-giniesz, a jak wpadniesz w bagno to sam z niego nie wyjdziesz. Do tego kredyty. To nie Europa, że każdego żula złapią, zwiozą, wyleczą, umyją, ubiorą, dadzą dach nad głową, byle tylko nie chlał. No i to głownie cz🤬chy. Im z tym dobrze.
Piszesz o kapitaliźmie, celowo pomijając fakt, że California to lewacki stan, który dotuje i utrzymuje te slumsy.
Gitrix napisał/a:
Piękny widok. Nieroby, ćpuny i przegrywy nie dostają pieniędzy za nic (od pracujących) i mają tyle na ile zasłużyli. Szkoda tylko, że mrozu tam nie ma.
Super, takie pięknie czarno-białe myślenie.
Teraz jako walczący z socjalizmem kapitalista wolnosciowiec i wogole ta elita narodu kupujesz działkę i stawiasz na niej dom. Przez 3 lata jest w c🤬j zajebiscie po czym 200m od twojej furtki powstaje namiotowe miasteczko lokalnych ćpunów i degeneratów którzy wybrali to miejsce bo są 2 nocne sklepy w okolicy. W związku z tym twój 12 letni syn stracił już raz telefon, a kobieta boi się chodzić do sklepu sama, ale ty siedzisz na kanapie i jesteś dumny że swojego sukcesu i ciężkiej pracy która przejawia się w spadku wartości twojej nieruchomości o 40% w przeciągu roku. I tak zamieszkałeś na spokojnych przedmieściach 3lata temu a teraz nawet tego nie zauważając przeprowadziłeś się do getta...
To co k🤬a tam widzisz to absolutna słabość państwa, służb. Niepotrafia zagospodarować tych ludzi, nie potrafią ich usunąć, nie potrafią ich przywrócić do spoleczenstwa ani nie potrafia sprawić zeby przestali być uciążliwością i zagrożeniem dla lokalnych mieszkańców którzy płać podatki i nie życzą sobie takich akcji.
No ale debil j🤬y jedyne co zobaczy to ,,pięknie nie dostają socjala" tylko to go interesuje,takiego elitarnego merytorycznego inteligenta rodem z Konfederacji. Chłopie masz fiksacje na punkcie socjala który zaburza ci obraz rzeczywistości. Wyłacz neta weź poczytaj książkę, pobiegaj coś bo masakracje Korwina I księgowego od bagietek serowych cie niszczą.
Gitrix napisał/a:
Piękny widok. Nieroby, ćpuny i przegrywy nie dostają pieniędzy za nic (od pracujących) i mają tyle na ile zasłużyli. Szkoda tylko, że mrozu tam nie ma.
Myślę że problem jest nieco bardziej złożony. USA to trochę taki patologiczny kraj, jak jesteś młody silny i zdrowy, możesz pracować i utrzymać się samodzielnie to twoje życie może być dość przyjemne. Wystarczy że zachorujesz na miesiąc lądujesz w szpitalu i nagle masz dług, którego nie spłaci cała twoja rodzina przez 2 pokolenia. Podobnie jest z wieloma innymi kwestiami. Nie stać cię na samochód, to c🤬j ci w dupę, marnuj 4 godziny na dojazd do pracy zamiast 30minut bo zbiorkom nie działa kompletnie. Jesteś biedny i nie stać cię na wysłanie dziecka na studia, macie 2 opcje albo kredyt studencki albo brak wykształcenia wyższego. Do tego dochodzi podział miasta na strefy dla biedaków i bogaczy co dodatkowo zmniejsza szansę na awans społeczny. Więc generalizowanie, że to ćpuny i nieroby to taka lekka przesada. Historie typu dostajesz raka, żona cię zostawia, szpital oskubuje z reszty pieniędzy są dość powszechne w takich miejscach a wyrwanie się z takiego miejsca, przez brak pomocy ze strony państwa nie ułatwia sprawy.
Ci, którzy mieszkają w normalnych domach, to za płotem chyba mają fosę pod prądem, zapadnie z kolcami pod wycieraczką, wściekłe psy w garażu i w p🤬du broni na każdym stole żeby móc się zdrzemnąć w chwilach gdy nie gapisz się w kamery. Są też plusy...Codziennie możesz mieć nowy samochód tylko nie wiem czy ubezpieczyciele chcą cokolwiek komukolwiek tam ubezpieczyć.