@Zordonek przy mnie w zimie gość z paczkomatów wysypał cały worek małych/średnich paczek wprost w breję z lodu, piachu i soli (akurat jak serwisowali paczkomat wracałem z pracy i nie chciało mi się specjalnie po paczkę zapierdzielać z powrotem, więc sobie stanąłem z boku i patrzyłem co robią).
Jak zobaczył, że wyciągam telefon to chyba zrobił rekord w pakowaniu paczek do szuflad (a chciałem tylko sprawdzić godzinę). Miałem wtedy do odbioru akumulatorki i zwykłe baterie (kupuję je hurtem na alledrogo) i na szczęście kartony nie przesiąknęły (mimo, że paczka była zafoliowana to wewnętrzny karton był mokry z zewnątrz).
Choć i tak lepiej to niż kurier widmo. Jedynie z DHL mam dobre relacje, bo "sąsiad" z bloku obok pracuje i zabiera paczki na nasze osiedle na ostatni kurs. Z kurierów jeszcze Pocztex i odbiór w Żabce/punkcie PP, jest ok bo mam je pod domem (20m od siebie są

).