laciaty1990 napisał/a:
Reszta od przeciążeń większych niz 150-200G (wystarczy do przemieszczeń mózgu, łamania karków i kręgosłupów a chyba nawet pasy bezpieczeństwa którymi byli przypięci mogli czesc z nich popodcinać troszke).
Przemieszczen mozgu...

200g starczy do chyba zmiksowania ciala w mase przypominajaca paste pomidorowa. Najwiekszym problemem podczas wiekszych przeciazen, nawet chwilowych, jest fakt, ze krew wybija sie z naczyn krwionosnych. Nastepuja masowe wylewy wewnetrzne, ktore sa nie do opanowania. Jest tylko jeden czlowiek na swiecie, ktoremu udalo sie jakims cudem przezyc 180g, ale jest duzo spekulacji na ten temat, poniewaz bylo wiele czynnikow lagodzacych uderzenie. Generalnie powyzej chwilowego 50g juz sie nie przezywa.