podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!co tu dyskutować, pieszy/rowerzysta ma tam pierwszeństwo, samochód waży 1000 kg...
Oznajmienie pieszym, że mają pierwszeństwo to był k🤬a błąd stulecia. Pcha to się prosto pod koła, bo "on w prawie i prawem chroniony" nie myśląc, że kierowca może akurat głupią stację w radiu zmieniać i przypadkiem skończyć jego durny żywot...
Co za debilne rozumowanie, ze silniejszy powinien mieć pierwszeństwo. Jak jedziesz samochodem po drodze z pierwszeństwem przejazdu to zatrzymujesz się przy każdej drodze podporządkowanej bo a nuż może stamtąd jakiś tirowiec wyjechać?
To nie z prawem jest problem tylko z jego przestrzeganiem. Jakby za wszelkiego typu numery typu wyprzedzanie na przejściu czy nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa było z miejsca prawo jazdy zabierane a nie jakieś tam śmieszne punkciki i mandaciki to by się szybko debile nauczyły jak jeździć.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.
Co za debilne rozumowanie, ze silniejszy powinien mieć pierwszeństwo. Jak jedziesz samochodem po drodze z pierwszeństwem przejazdu to zatrzymujesz się przy każdej drodze podporządkowanej bo a nuż może stamtąd jakiś tirowiec wyjechać?
To nie z prawem jest problem tylko z jego przestrzeganiem. Jakby za wszelkiego typu numery typu wyprzedzanie na przejściu czy nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa było z miejsca prawo jazdy zabierane a nie jakieś tam śmieszne punkciki i mandaciki to by się szybko debile nauczyły jak jeździć.
karę powinien dostać poj🤬y kiler-polityk który wymyślił przepis dający pierwszeństwo pedalażom na przejściach dla pieszych, pieszy zazwyczaj się rozgląda i się nie wp🤬la jak jadący rower którego często nie widać , wyłaniający się znikąd, choć nie zawsze zap🤬lający itd. kurestwo tego przepisu nie raz było opisywane
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettJeżeli popatrzeć na relacje pieszy-kierowca to jest przepaść, a w Polsce przebiega linia.
Na Zachód od nas każdy wie, że pierwszeństwo ma pieszy. Jest miękkim uczestnikiem ruchu, nie musi spełniać rygorystycznych zasad jak kierowca (dzieci/osoby niepełnosprawne/niedołężne/pod wpływem alkoholu). Itd. Ot logika i kultura.
Na Wschód od nas każdy wie, że pierwszeństwo ma kierowca. Jedzie samochodem, więc jest z pewnością kimś bardziej majętnym, ważniejszym, a już z pewnością bardziej mu się śpieszy.
W Polsce tak fifty-fifty. Połowa jest mentalnie na zachód, połowa mentalnie na wschód.
sam się zaorałeś bo nigdzie nie pisał o tym, że silniejszy powinien mieć pierwszeństwo. Tylko o tym, że przepisy nie dają god mode. A i jeszcze jedno. Napisałeś "Jakby za wszelkiego typu numery typu wyprzedzanie na przejściu czy nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa było z miejsca prawo jazdy zabierane a nie jakieś tam śmieszne punkciki i mandaciki to by się szybko debile nauczyły jak jeździć.:" no zajebiście nauczyło by to jeździć typa który np dostaje zawału i wjeżdża w pieszych na przejściu którzy nie uważali na siebie i szli jak święte krowy bo przecież "mieli pierwszeństwo nit nie ma prawa przejeżdżać jak oni lezą!!111oneoneone".
Taka głupia, że aż żadnych kontrargumentów nie potrafiłeś znależć. Brawo!
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!