Wysłany:
2018-04-24, 22:18
, ID:
5192991
1
Zgłoś
O to chodzi, że niby może ich teraz pozwać na miliony, bo miał opłacony lot i obiecane dotrzeć o wyznaczonej porze w wyznaczone miejsce. Po grzecznym wyjściu cokolwiek sobie nie ubzdura to będą jego straty, za które dostanie odszkodowanie.
Niestety teraz beknie prawie jak terrorysta.