Ja do większości motocyklistów nic nie mam, wyjątkiem są te pierdzące, chyba 1 biegowe motorki dla gimnazjalistów i te przekraczające normy hałasu o 10000000 decybeli motocykle. Jakby mój dziadek miał mieszkanie tak blisko drogi jak ja to by chyba zawału dostał za każdym razem jak taki przejeżdza