>Każdy mężczyzna w swoim życiu wypowiada te trzy kłamstwa:
- Będę cię kochał wiecznie.
- Nigdy cię nie zdradzę.
- Weź do buzi, powiem ci jak będę kończył ...
Miałem 6 lat.
Mój pradziadek który miał owce i był też baran.
J🤬iutki tylko mnie zobaczył to musiał p🤬lnąć z bańki.
Często sp🤬alałem na wóz żeby tylko nie dostać od niego z dyni choć nie powiem, zaprawiłem się dzięki niemu w boju.
Ten baran miał na mnie alergie.
Miał. Już dawno jej nie ma
Barana też.
Miałem owce i barana. Ten ostatni zaczepiał i atakował. Narzeczona powiedziała że to przez brak uwagi i samotność. No to któregoś dnia go wygłaskalem, wyczochrałem a jak tylko się odwróciłem dostałem strzał w kolano. Wurwiony złamałem na nim sztachetę. Nawet nie poczuł. W następnym tygodniu gościliśmy go na stole. Niestety mięso śmierdziało baranem i nawet takiego pożytku z niego nie było