Ten protest już dawno przestał być nakierowany na wyrok TK.
Tak to już w życiu jest że łatwo się rzuca górnolotne hasła gdy problem w najmniejszym stopniu nie dotyczy cię osobiście.
Bo jeśli dotyczy to i ksiądz leci załatwiać aborcję, i narodowiec "obrońca życia" po cichu załatwia "bo wiesz, to jest wyjątkowa i szczególna sytuacja".
Banda pie**olonych katozj***nych hipokrytów. Nawet w Iranie k***a bardziej liberalnie podchodzą do aborcji.
Pomożesz wychowywać to dziecko z mózgiem na wierzchu? Będziesz robić jako wolontariusz jeden dzień w miesiącu? Przyjmiesz do siebie jak jego rodzice kiedyś umrą?
Bo jak nie to WYpie**alAJ.
I przypadkiem nie bredź o "pomocy państwa" bo to zwyczajna fikcja.