powiem wam że jest jazda przy 90km/h. Jechałem tak raz ale na MTB <hydrauliczne hamulce tarczowe> było to za autobusem lekko z górki , początkowo trudno jest nadgonić do 90 ale potem jakoś idzie , cały czas palce na klamkach i modlić się żeby nie było dziury lub kota na drodze

Na kolarzówce łatwiej bo inne są przełożenia i opory toczenia , a z drugiej trudniej wyhamować , ponieważ mniejsza modulacja na hamulcach, mniejsza powierzchnia opony która dotyka asfaltu , no i słabsze klocki , lecz mniejsza masa

. Pozdrawiam kolarzy