9 imigrantów zadłuża szwajcarską wioskę

Licząca nieco ponad tysiąc mieszkańców cicha szwajcarska wioska Hagenbuch ma poważny problem ze swoim budżetem. Jedną trzecią miesięcznych wydatków pochłania liczna rodzina emigrantów z Erytrei. Z powodu obfitego szwajcarskiego "socjalu" wioska będzie musiała albo podnieść podatki, albo zaciągnąć kredyt - donosi dziennika "Blick".

Trzy lata temu w Hagenbuch osiedliła się rodzina imigrantów z Erytrei licząca dziewięć osób - dwoje dorosłych i siedmioro dzieci. Przyznano im prawo do pobytu i otrzymywania pomocy społecznej. Rodzina dostała darmowe lokum (władze płacą około tysiąca euro czynszu) i 2,1 tys. euro miesięcznie na utrzymanie.

Z czasem jednak koszty utrzymania rodziny imigrantów zaczęły rosnąć. Jak pisze szwajcarski tabloid "Blick", matka nie dawała sobie rady z siódemką dzieci. Teraz trójka z nich mieszka w sierocińcu, a reszcie rodziny nieustannie pomagają pracownicy opieki socjalnej. Sześć godzin dziennie 25 dni w miesiącu. Pomagają przy dzieciach, sprzątaniu czy zakupach.

Początkowo niskie koszty pobytu rodziny z Hagenbuch wzrosły do gigantycznych rozmiarów głównie ze względu na wydatki związane z opieką socjalną. Miesiąc pobytu czwórki dzieci w sierocińcu to około 30 tys. euro. Koszty związane z opieką nad resztą rodziny to około 16,5 tys. euro.
Sytuacja bez wyjścia

Zsumowane miesięczne obciążenie budżetu Hagenbuch z tytułu pobytu zaledwie jednej rodziny imigrantów to niemal 50 tys. euro. To około jedna trzecia budżetu wioski. Lokalne władze nie mogą wiele z tym zrobić, ponieważ obowiązek opieki nakłada na nich prawo. Pieniądze muszą pochodzić z budżetu samorządowego.

Szefowa władz wioski Therese Schlaepfer przyznała, że nie wie, co ma zrobić. - Nie mam gdzie się zwrócić o pomoc. Jedynym wyjściem będzie podwyżka podatków - stwierdziła. Podwyżka może wynieść pięć procent. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w grudniu. Jeśli nie uda się podnieść podatków, wioska będzie musiała zaciągnąć kredyt na zasypanie dziury w budżecie.

Cała sytuacja wywołuje wielkie emocje w zazwyczaj flegmatycznej miejscowości. Największa złość kierowana jest ku władzom wyższego szczebla, które nałożyły na władze lokalne daleko idące obowiązki, ale nie dały na ich wypełnienie pieniędzy. - To jest szaleństwo. Nie może być tak, że takie rodziny mają tylko przywileje i prawa, a żadnych obowiązków - dodaje Shlaepfer. Według burmistrz smutnym efektem tej sytuacji jest złość i brak zrozumienia mieszkańców dla imigrantów. <----szczyt głupoty czy k🤬a brak k🤬sa w dupie? brać kredyt na imigrantów, którzy nic nie robią a przez to wkurzają się obywatele nazwać to niezrozumieniem imigrantów? może jeszcze k🤬a nazwie ich faszystami tych mieszkańców?!

Stary gdyby nie Ty, to bym nie wiedział, że takie śmieszne państwo istnieje.

Popełnili błąd dając im prawo pobytu. 7 brudasów k🤬a! Stara musiała strzelać jak popcorn. 3 w sierocińcu, mam nadzieje, że to sierociniec pokroju Auschwitz.

no nie mogę tego czytać... co za rasiści, jak tak można! Przecież im się należy, oni są rasistami, my jesteśmy rasistami dlatego musimy płacić czarnym, ciapatym i wszystkim innym "kolorowym" i jeszcze musimy ich wręcz importować i pozwalać im okradać nasze sklepy itd. a także spuszczać na wp🤬l bez możliwości bronienia się. TAKA NASZA POKUTA!

LOL

Kiedy ten świat zmądrzeje.

W Polsce też podobnie robią, jak rodzina ma mało pieniędzy to odbierają im dzieci i dają do domu dziecka - gdzie koszt utrzymania jednego dziecka wynosi od 2 do 4.5 tysiąca złotych! Wychodzi że taki dom dziecka to świetny biznes. Szwajcaria jest sama sobie winna, social powinien być dostępny tylko dla obywateli.

To nie winna imigrantów tylko socjalistów. Jakby nie było socjalu musieli by pracować lub żebrać. Socjalu nie powinno być wcale! Zanim się zesracie że biednym polskim rodziną trzeba pomagać bo różnie się w życiu układa, to zacznijcie od siebie. Widzisz kogoś potrzebującego pomocy to mu pomóż, a nie krzycz że ktoś powinien to zrobić. Nie chce tu z nikim się kłócić, po prostu spójrz sobie w dusze i odpowiedz na pytanie czy naprawde zależy ci na tym żeby zadne dziecko głodne nie było.
Kim jest John Galt?

Nie maja tam szamba gdzie się wszyscy "goście" zmieszczą?

Jak już pisałem - wrócić do germańskich korzeni. Cyganie żydzi i ciapaci do obozów, a skoro murzynom źle i pieniążków nie mają to niech polerują kible albo zbierają bawełne

i powiem wam jeszcze jedno. Mieszkancy NIC nie zrobią. W polsce by zaprotestowali tam się boją że ich zlinczują za "rasizm"

Mieszkancy NIC nie zrobią. W polsce by zaprotestowali tam się boją że ich zlinczują za "rasizm"

ahahahaha to się uśmiałem. Ostatnio jechałem autobusem to słyszałem rozmowę 2 typowych polaków robiących za najniższą krajową. Jednego, młodszego, wyj🤬i z roboty, bo chyba kradł i chciał zaraz iść szukać nowej pracy. Na szczęście starszy kolega, doświadczony w nic nie robieniu i ciągnięciu socjalu rzekł: "co ty k🤬a, teraz idź na zasiłek na rok, a jak ci się będzie nudziło to bierz jakieś fuchy". O ile na zachodzie trzeba imigrantów by rozłożyć finanse i gospodarkę, o tyle w Polsce wystarczą rodowici polacy, którzy rok pracują, rok siedzą na socjalu, a potem płacz że emerytury ni ma, no ale jak celem w życiu jest brak celów i przeżycie na odpadkach z biedry to co się dziwić, że jesteśmy gdzie jesteśmy.

Progresywna, tolerancyjna europa.... k🤬a w p🤬dę mać.

Teraz pomyslcie ilu takich naplywowych nierobow(nie licze rdzennych ktorym sie robic nie chce) jest w takich krajach jak uk,francja,wlochy,hiszpania,szwecja,norwegia - ze 30%?
Ze te gospodarki sa jeszcze w stanie to ciagnac..
A wystarczyloby chociaz wdorzyc model Polski - minimum rok pracy aby kiblowac rok na socjalu.Juz by im sie ekonomia poprawila i o kryzysie w europie sluch by zaginal.
Poza tym niby mamy "prawo krwi" w europie a jakos tego nie widac.Jakis beduin czy inny sonalijczyk dotrze na desce od kibla na zachod i z miejsca dostaje swiadczenia wyzsze niz rodzimy obywatel tych panstw.
No ale co chcieli to maja.

50k euro? 200k zł? POSRAŁO ICH? J🤬i socjaliści... A emigrantów ewaporować...

ahahahaha to się uśmiałem. Ostatnio jechałem autobusem to słyszałem rozmowę 2 typowych polaków robiących za najniższą krajową. Jednego, młodszego, wyj🤬i z roboty, bo chyba kradł i chciał zaraz iść szukać nowej pracy. Na szczęście starszy kolega, doświadczony w nic nie robieniu i ciągnięciu socjalu rzekł: "co ty k🤬a, teraz idź na zasiłek na rok, a jak ci się będzie nudziło to bierz jakieś fuchy". O ile na zachodzie trzeba imigrantów by rozłożyć finanse i gospodarkę, o tyle w Polsce wystarczą rodowici polacy, którzy rok pracują, rok siedzą na socjalu, a potem płacz że emerytury ni ma, no ale jak celem w życiu jest brak celów i przeżycie na odpadkach z biedry to co się dziwić, że jesteśmy gdzie jesteśmy.

Problem właśnie w tym, że zasiłek brać się da, a pracować już nie. W tym kraju, nawet jak zarabiasz najniższą, to bulisz podatek dochodowy, jak wszyscy, do tego standardowo ZUS i ubezpieczenia, więc biednym robić legalnie się po prostu nie opłaca. Co do tego, że w ZUSie się nie kalkuluje, to oprócz cwaniaków na zasiłkach są różne grupy z przywilejami, które w USA, czy Australii każdy człowiek zwyczajnie by wyśmiał.

Także nie dziw się, że mało kto chce bulić ZUS, jeśli ma okazję nie bulić, bo na zdrowy rozum zobaczy ze swoich pieniędzy tyle, co kot napłakał. Zwłaszcza, że za tą kabonę można kupić dużo odpadków z biedry.

Oczywiście za dużo cwaniaków, nierobów i wiecznych rencistów chorych na pół encyklopedii medycznej widziałem, by nie zgadzać się z tezą, że zasiłki dla bezrobotnych w Polandii zawodzą i powinno się je radykalnie uj🤬.

To jest wina tego jak wygląda socjal, a nie że coś takiego jest. Gdyby miasto tylko pomogło znaleźć pracę dla rodziców i powiedziało, że zrobiło wszystko to byłoby dobrze. Tak to mają kilku lokajów robiących 6h dziennie i żyją pewnie lepiej niż część społeczeństwa.

I na tym polega życie .Inteligencji nie uczą w szkole Kolesie nie muszą nic robić , jutro wstaną kolejny dzień nic nie robienia a i tak będą mieli z tego większe zyski niż robol pracujący 10h dziennie .Życie nie polega na robieniu za 10h\6 za minimalną krajową tylko na zarabianiu pieniędzy.Jeśli ktoś nie jest z tobą spokrewniony a ty potrafisz go wydymać aż tak jak zrobiła to rodzina z artykułu to naprawdę oznacza że jesteś kurewsko inteligentny i wiesz jak żyć .