Fajnie by wyglądało jakby zjeżdżał tylnym kołem do przodu siedząc normalnie.
Jakby puścić od tyłu wyglądało by jakby wjeżdżał pod górę bez pedałowania.
10% nachylenia, czyli na każde 100m trasy, 10 metrów w górę. Całkiem przyjemny podjazd, aż czuję te skurcze w udach
Zjazd na takiej trasie przy mokrym asfalcie też mógłby być ekscytujący, ale moim zdaniem - lepiej przodem i nieco szybciej.
Koleś stracił pewnie pół życia żeby opanować tą wielce potrzebną ludzkości umiejętność, wrzucił to na YT i oooo cały świat się zastanawia po c🤬j... on pewnie też...