Himalayan napisał/a:
Widzę komentarze ludzi, co psów nie mieli w życiu, sam miałem już 2 owczarki niemieckie, każdy z nich był członkiem rodziny, jak byłem mały 2-3 lata, to rodzice mieli taką zabawę, że pozwalali mi odchodzić na kilka metrów, bo nasz pies mnie chwytał za rękę i przyprowadzał z powrotem do nich. Kilka razy mój pies mnie obronił przed grupką pijanych meneli i nigdy nie zawiódł zaufania, w porównaniu do wielu ludzi jakich znałem. Obecnie mam Leonbergera, też wspaniały pies, jeszcze większy od owczarków. Jeśli ktoś kocha psy, to kupuje sobie normalne, takie jak te - stare rasy, które są ukształtowane, a jak ktoś chce tylko zaszpanować przed kolegami, czy iść zgodnie z modą, to kupuje sobie pit bulle, amstafy czy te małe szczekające szczury [chiuaua?, sky terrier etc.], ale wtedy pies wyczuwa, że właściciel nie ma zielonego pojęcia, co robi. Film jest wspaniały, jestem pewien, że gdyby jakiś pedofil się zakradał na to dziecko, to te psy by go rozerwały na strzępy.
P.S @up "wziol", k🤬a ja p🤬lę
" Jeśli ktoś kocha psy, to kupuje sobie normalne, takie jak te - stare rasy, które są ukształtowane, a jak ktoś chce tylko zaszpanować przed kolegami, czy iść zgodnie z modą, to kupuje sobie pit bulle, amstafy czy te małe szczekające szczury [chiuaua?, sky terrier etc.] "
Człowieku nie wiem skąd się wziąłeś ale przemyśl zanim coś napiszesz, tak jak ludzie kochają np owczarki niemiecka tak można kochać amstaffy, pitt bulle itp. Jeżeli ktoś przez całe życia ma kontakt z amstaffami a taki np ja mam to o co Ci chodzi ? Jaka moda na groźne psy ? Po pierwsze jak ktoś sobie wytresuje silnego psa dobrze to jest to wspaniały pies, bardzo łagodny i lubiący dzieci, Znam dziesiątki osób co mają amstaffy, pit bulle, owczarki niemieckie i nigdy nie słyszałem, że kupiłem kolejnego amstaffa bo taka moda, tak jak inne osoby. Pies do psa to całkiem coś innego jak pies do człowieka, każdy pies kocha ludzi tylko gorzej jak nie ma przyjemnych wspomnień to wtedy jest inaczej ale nie ma jakoś specjalnej rasy groźnej dla ludzi bo to, że mój pies wygląda groźnie to wcale tak nie jest, osobiście mam dwa koty w domu i jakoś specjalnie nic się nie dzieje. Jesteś kolejnym typem człowieka, którego mijam dziennie na ulicy z psem na smyczy udającego, że musi przejść na drugą stronę a po obróceniu się do tyłu nagle wraca na chodnik po którym szedłem bo jest obsrany, nienawidzę takich osób bo to zwykłe cioty, tak samo jest z tymi małymi gównami chyba yorki czy jakoś tak, Boże ludzie je biorą na ręce i mają kupę w gaciach, jak ktoś się pyta czy mój piesek jest groźny to odpowiadam, że wczoraj wp🤬lił koniowi kopyto a jak jakiś moher się doczepi o brak kagańca to odpowiem żeby sobie kupiła hełm i zbroję bo to jest śmieszne, ostatnio na moją posesję ogrodzoną pod furtką wbiegły dwa yorki i zaczęły szczekać na mojego psa no to mój pies też zaszczekał, zostałem oskarżony jako właściciel, że mój pies spowodował zawał serca u jednego z yorków, właścicielka ok 70lat. Jest to śmieszne i nie odszczekuj bo i tak już tu nie wejdę, pilnuj tam swojego psa całe życie i przechodź na drugą stronę jak będzie szedł " groźny pies " swoją drogą mogli Cie zgw🤬cić tamci pijacy hmm szkoda, że z psem byłeś.