400km/h po drodze publicznej

4złote po "drodze publicznej", droga jeszcze nie oddana do użytku.
Na 300-konnym Kawasaki H2R który rozwija te prędkość w 26 sekund
akcja dzieje się w Turcji na trasie ze Stambułu do Izmiru.



Nikt się nie rozj🤬.

tak się turasy bawią

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

A wy wiecie w ogóle kim jest Kenan Sofuoglu? Ten gość objechał by was na motorynce. Może nie jest to Rossi czy Stoner, ale startował w Moto2, Superbikach a największe sukcesy miał w Supersportach - był tam kilkukrotnym mistrzem.

Odkręcenie na prostej może jest łatwe, ale utrzymać się na motocyklu przy takiej prędkości to nie są przelewki.
A co do samej Turcji, to jest to kraj zamożniejszy niż my. Spójrzcie choćby na porównanie głównych lotnisk, nasze Okęcie obsłużyło 11 mln pasażerów, a Istambuł 44mln. To jest 4 razy tyle. A na dodatek dookoła Stambułu jest kilka innych lotnisk. Myślicie, że Ci ludzie latają tam po dywany i futra? Ja myślę, że grubsze interesy się tam kręcą.

I dobrze myślisz. Wyciągając przeciętną Turcja jest biedniejsza od Polski (25% mniej PKB per capita), należy jednak pamiętać o tym, że w Turcji panuje również o wiele większe rozwarstwienie społeczne. Nie wspominając o tym, że sama Turcja ma więcej obywateli - 80 milionów do 38 milionów.
W związku z tym w Turcji mieszka więcej ludzi bogatych niż w Polsce. A miasta takie jak Ankara czy Istanbuł biją Warszawę na głowę.

Tl;dr, Turcja jest jak Chiny - wysokorozwinięte miasta stanowiące 20-30% kraju vs biedagówno z prowincji dające resztę.

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.