Policja to nie jest żarówka, którą można sobie wyłączyć jak się rzuca kamieniami w ludzi i dewastuje mienie, a potem włączyć, jak ktoś na to reaguje. Ba, policjanci to też są ludzie myślący. Policja zabezpieczająca taki spęd stojąc w formacji to rzecz ciężka do zrozumienia, kiedy w życiu się nie zaznało ani odrobiny dyscypliny.
Jeżeli policjantów obrażasz i wszczynasz burdy, to nie biegnij do policji po pomoc. Te pseudoprotesty to pokaz ignorancji i próby unikania odpowiedzialności w tłumie. Próba wywyższenia się przez motłoch bez jakiejkolwiek wartości, świadomy jej braku. Ludzie unikający odpowiedzialności nie będą mi mówić, jak mam żyć i za co brać odpowiedzialność (najlepiej to za nich).
Jestem otwarty na propozycje i w pełni przygotowany.