K**wa musze się pochwalić...ten film zmotywowal mnie do nauki otwierania plyta CD. Podczas sesji zimowej 2008 opanowalem ta sztuke do perfekcji. (Fakt jest trudniej bo tatra mocniej kapslowana). Ale szydera na imprezie pozniej jest nie do opisania, jak pijani koledzy lamia plyty probojac po pijaku powtorzyc moj wyczyn ;]
K🤬a. skończyły mi się płyty cd już. A piwo dalej zamknięte, chyba brak mi skilla. Wolę tradycyjnie otwieraczem. Po to chyba ludzie mają narzędzia, co nie?