Wysłany:
2013-03-05, 11:19
, ID:
1911548
1
Zgłoś
Nie kleję. Mówi nawet do rzeczy, widać że ma swoje do powiedzenia w temacie gier. Jedyne co powstrzymuje mnie przed oglądaniem jego recenzji to fakt, że prezentuje je jak dokumentny pajac. Kto mu powiedział, że słuchanie pój godziny takiego nachalnie sztucznego i męczącego darcia japy ma jakąkolwiek wartość rozrywkową??? Jest równie przekonujący co Agnieszka Chylińska w swoich "zbuntowanych" kawałkach:(