Do Izajasza Goldberga rozmawiającego ze Stanisławem Michalkiewiczem podchodzi Rabinowicz i mówi z niesmakiem:
- Izi! Dziwię się.Ty rozmawiasz z takim człowiekiem!?!
Na co Goldberg:
- Bo jak rozmawiam ze swoimi to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę… A jak rozmawiam z Michalkiewiczem – to od razu: Ż🤬dzi opanowali banki! Ż🤬dzi rządzą na rynku budowlanym! Ż🤬dzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to słucha!
- Izi! Dziwię się.Ty rozmawiasz z takim człowiekiem!?!
Na co Goldberg:
- Bo jak rozmawiam ze swoimi to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę… A jak rozmawiam z Michalkiewiczem – to od razu: Ż🤬dzi opanowali banki! Ż🤬dzi rządzą na rynku budowlanym! Ż🤬dzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to słucha!