#żonka

Z mojego życia wzięte...

Miętus122012-12-31, 16:32
Z racji że opowiadania z życia wzięte cieszą się popularnością wrzucę coś z mojego.

Mianowicie sytuacja dzieje się w łóżku późnym wieczorem… Dobieram się do swojej Żonki i pytam :
- ja- Będzie co ?
-ona- Nie dzisiaj, chce mi się spać
-ja- To na śpiocha…
-ona- Rób co chcesz, tylko gumę załóż
-ja- tam gdzie wejdę nie potrzebuję hehehe (dla gimbazy: anal)

Wrzucam to tylko z tego powodu, że mówię jej że te niektóre nasze rozmowy to „pewniaki” na sadolowej głównej, ale ona na to że to obrzydliwe i na pewno nie, więc……