Zakupy dla teściowej
                
                
                    BongMan
                                    • 2015-03-26, 11:17
                                    
            192
        
    
                Teściowa wysyła zięcia do warzywniaka:
- Pamiętaj, żeby czyste były! Żebyś mi nie kupił żadnych warzyw, które były nawożone. Nie chcę jeść żadnych azotanów, czy innych świństw!
Facet rad - nierad poszedł do sklepu, napakował pełne siaty warzyw, podchodzi do kasy i pyta:
- Proszę panią, czy te warzywa nie zawierają żadnych azotanów, czy innych trucizn? To zakupy dla teściowej.
- Nie zawierają, proszę pana. Musi pan dodać je we własnym zakresie...
                    - Pamiętaj, żeby czyste były! Żebyś mi nie kupił żadnych warzyw, które były nawożone. Nie chcę jeść żadnych azotanów, czy innych świństw!
Facet rad - nierad poszedł do sklepu, napakował pełne siaty warzyw, podchodzi do kasy i pyta:
- Proszę panią, czy te warzywa nie zawierają żadnych azotanów, czy innych trucizn? To zakupy dla teściowej.
- Nie zawierają, proszę pana. Musi pan dodać je we własnym zakresie...