#zaraza

Życie w czasach zarazy

BrunerOvned2020-03-26, 22:58
Kwarantanna, dzień 278510.
Wstaję rano, piję kawę i już 16-ta. Tak od paru długich dni płynie życie moje i moich sąsiadów...

W pierwszej kolejności poznałem dobowy rytm wypróżnień sąsiada z dołu. Niesie się odgłos przez szyb wentylacyjny. Sranko jest zawsze o tej samej porze. Dobrze, że chłop nie ma problemu z perystaltyką jelit. Pozazdrościć! Co drugi dzień woła starą, żeby mu podała papier toaletowy. No leniuszek z niego jest niezły.

Po boku małżeństwo w średnim wieku po wspólnym kilkudniowym siedzeniu w domu doszło do wniosku, że się nienawidzą. A wszystko przez to, że po kilkunastu latach małżeństwa kapnęli się, że razem mieszkają. On się jej tak wystraszył, że chciał, żeby się wyprowadziła. Ona jednak mu szybko przypomniała, że to jest jej mieszkanie, więc ciężko będzie. Ich rozmowy bardzo często kończą się słowami „p🤬l się” - i zdecydowanie nie chodzi o prokreację.

U góry bombelek jeździ codziennie po domu na zmianę na rowerze i na rolkach. No ale przecież co biedny ma robić, jak nie może wyjść? Sąsiadom z dołu żyrandol już spadł dwa razy, głęboka rana na głowie, ale dziecko ma swoje prawa. Kto bogatemu zabroni...

Sąsiadka z 1-go jest w ciąży w 9 miesiącu. Ale się nie przygotowuje do rozwiązania. Dostała oficjalne pismo, że rząd wstrzymuje porody na następne 1,5 roku. Poczeka zatem.

Klatkę obok napakowany młodzian z milionem mięśni codziennie chodzi z psem. Pies co prawda jest rozmiarów szczura, ale gość chodzi z nim 20 razy dziennie, żeby go wybiegać. No co?! Z psem przecież można! Zwierzę już p🤬li tę kwarantannę, nie ma siły więcej na spacery, zapiera się wszystkimi łapami i ogonem. Ostatnio udawał, że zdechł. No ale kto powiedział, że tylko z żywymi można wychodzić?

Naprzeciwko sąsiadka odkryła u siebie nowe skille. Zbudowała sobie małą dochodzeniówkę. Wisi w oknie i cyka foty wszystkim, którzy chodzą po dworze. Potem wstawia te zdjęcia na forum komentując - „Nie to, że donoszę, ale Pan w czerwonej czapce był już w sklepie 4 razy. I drugi raz dzisiaj kupił fasolkę z Pudliszek!”. Zdjęcia dokumentuje w specjalnym zeszycie.

Następna sąsiadka, z góry... Matka trójki dzieci siedząca w domu – zawsze z bananem na twarzy. Czasem się nawet zastanawiałem, jakie tabletki bierze. Parę dni temu wstawiła sobie na fejsa opis: „Zostań w domu z dziećmi. To niepowtarzalna okazja, żeby spędzić czas z rodziną”. Wpisu już brak, dostała za niego bana na fb. Ostatnio widziano ją w sklepie około 16-ej, w piżamie i z rozbieganym wzrokiem. Miała pełen koszyk alkoholu i waleriany. Nie jestem pewny, czy dzieci jeszcze są, bo jakoś u niej ciszej. Podobno dwójkę chciała oddać do okna życia, ale kolejka w Wilanowie była na 6 godzin stania…

Wstaję rano, piję kawę i już 16-ta. A może umyję zęby ? Za wcześnie, trzeba dawkować wyzwania. O 18ej zastanawiam się czy przebrać się z piżamy w dres. Dobrze, że lekcje każą dzieciom odrabiać - przynajmniej odróżniam weekend od tygodnia. No i jeszcze Hubert Urbański pomaga. Zawsze taki ładny w tym gajerku w telewizorze, a ja w tym rozciągniętym, wyp🤬zianym dresie. I tak mija kolejny dzień kwarantanny…
Pewnie już się wielu temat "przejadł" ale zapodam sucharem:

Zgłasza się pacjent na oddział zakaźny, celem badań:

Pacjent został hospitalizowany i pobrano mu próbki.
P-Pacjent
L-Lekarz

Następnego dnia:
P: Panie Doktorze czy są już wyniki?
L: Tak, nie ma Pan koronawirusa.
P: Bogu dzięki!!
L: To rak płuc w ostatnim stadium.....

Ta niesamowita historia wydarzyła się w latach 60-tych... W Polsce !

....„Zdziesiątkowała dawną Europę, nie oszczędzając przy tym Wrocławia. Zabiła też większość populacji południowoamerykańskich Indian. „Variola vera”, zwana „czarną ospą” wydawała się w Europie XX wieku przeszłością. A jednak – znów zaatakowała. I o tym właśnie opowiemy w najnowszych Ciekawrockach…

Chrześniak

bartunialke2014-02-20, 8:31
Na pewno nie było, bo materiał własny.

Przypomniało mi się jak było to całe otwarcie Sochi, siedziałem sobie z moim 6 letnim (CH)rześniakiem przy telewizorze i wychodziły różne reprezentacje, a my czekaliśmy na naszych wspaniałych orzełków.
W pewnym momencie wychodzi reprezentacja Izraelu, a Michał na to:

(CH): Jezu, ciapaci! Nie patrzę się!
(Ja): To nie są ciapaci, oni są z Izraela, czyli żydzi.
(CH): Matko, to jeszcze gorzej!

Wybuchłem śmiechem i cieszę się, że w młodym pokoleniu nie wszystko stracone

Mucha

A................U • 2013-12-08, 15:56
- Zięciu, zabij tą muchę, przecież to zarazy roznosi!!!
- Niech się mamusia nie boi, mamusi nie podniesie...
We Francji matka wysłała syna o imieniu Dżihad do przedszkola w koszulce z napisem „jestem bombą”.



Mieszkanka miasta Nimes na południu Francji wysłała swojego 3-letniego syna o imieniu Dżihad do przedszkola w koszulce z napisem „jestem bombą” i „Dżihad narodził się 11 września” ( z tyłu koszulki ) – pisze Deutsche Telekom AG.

Prokuratura żąda dla niej kary w postaci grzywny w wysokości tysiąca euro. Bratu matki, który kupił koszulkę, prawdopodobnie przyjdzie zapłacić grzywnę 3 tysięcy euro. Prokuratura dostrzegła w działaniu matki propagandę terroryzmu, jak widać zatem muzułmanie to lemingi. Według francuskiego prawa podobne przestępstwa są karane pozbawieniem wolności do 5 lat i grzywną do 45 tysięcy euro. Sąd pierwszej instancji w kwietniu wydał wyroki uniewinniające matkę i wujka chłopca. Obecnie w toku jest postępowanie apelacyjne. Wyrok powinien zapaść 20 września.
Adwokat matki twierdzi, że jego klientka rzekomo założyła koszulkę synowi z prowokacyjnymi napisami bez zastanowienia.

… ale poczucia humoru jej odmówić nie można. Zarówno przy wyborze imienia jak i przy doborze garderoby. Jednak francuscy muzułmanie mają poczucie humoru. I to wystrzałowe! Aż się przypomina kultowy skecz „Ahmed – martwy terrorysta”. Dla mnie osobiście jedno i drugie to taki sam „wisielczy” humor.

Kuba Szylkiewicz

na podstawie: sedmitza.ru

Ruda zaraza

P................W • 2013-07-03, 2:44
[

Rozstrzelać i będzie dobrze

Zaraza Tusk

Bociek2013-06-20, 16:20
Grając sobie na telefonie w pewną grę o zarażaniu i wybijaniu ludzi nazwałem swoją zarazę Tusk, nie spodziewałem się jak celna będzie to nazwa