Zakonnica w parku
karolcba
• 2012-02-21, 0:02
209
Idzie zakonnica przez park i nagle złapało ją pięciu zbójów i ją zbiorowo zgw🤬cili. Po wszystkim zakonnica otrzepuje się wychodzi z krzaków i mówi:
- No... Chociaż raz porządnie, do syta i bez grzechu.
- No... Chociaż raz porządnie, do syta i bez grzechu.