#złodziej

Napad

not_NULL2011-03-16, 16:41
Napadnięty przez uzbrojonego gościa facet pyta:
-Czego chcesz?
-Twoich pieniędzy!
-Ale ja jestem politykiem!
-A... to w takim razie MOICH pieniędzy!

Złodziej

Konto usunięte • 2011-03-16, 15:48
Alkohol dodaje odwagi

Złodziej vs kominiarka

Konto usunięte • 2011-03-10, 12:54

następnym razem powinien to sobie lepiej przećwiczyć

Niespodzianka dla złodzieja.

Konto usunięte • 2011-03-09, 18:41
Sytuacja miała miejsce jakiś czas temu i zdarzyła się ona u mnie w mieście.
Sam usłyszałem o tym od matki, która sama dowiedziała się o tym od księdza (ksiądz był na zakupach).

Była sobie babcia, której właśnie zdechł pies, a że babcia mieszka w bloku, a pies dość spory, to musiała coś z nim zrobić, i dowiedziała się, że można spalić takiego psa koło schroniska dla zwierząt w specjalnym piecu, więc spakowała babcia zwierzaka w walizkę na kółkach, bo jakoś musiała uprzyjemnić sobie podróż po mieście.
Idzie dumnie i sadystycznie przez miasto z myślą, że zobaczy jarające się zwłoki psa, i podchodząc do autobusu powstał problem z wniesieniem walizki do środka, ale szybko pomógł pewien przechodzień, który też wsiadał na tym samym przystanku.
Po kilku przystankach powstał mniej więcej ten sam problem u babci, bo tym razem chciała z niego wysiąść, i pech chciał, że pomógł jej ten sam koleś, który pomagał jej wsiąść z walizką. Koleś wysiadał pierwszy, i gdy stanął tylko na pewnym gruncie, to ruszył w kierunku mało znanym dla babci, a babcia nie zdążyła nic krzyknąć, żal jej się zrobił tej walizki, no i sama myśl o psie, że co z nim teraz się stanie.

A teraz można sobie wyobrażać minę złodzieja, pewnie zaliczałaby się do min bezcennych.

Mały bonus na koniec:

Działo się to podczas finału 3 edycji Mam Talent.
Przybiega mama do mojego pokoju z radosną miną, i widać, że chce mi coś powiedzieć.
No to przerywam oglądanie Sadistica i słucham ją, rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

M: Wiesz, że teraz jest finał "Mam Talent"?
Ja: Wiem.
M: Wiesz, który to Ejzenberg?
Ja: No wiem, słyszałem o nim. - (to ten niewidomy)
M: Prokop spytał go po jego występie "Zapragnąłeś spędzić wakacje w Dubaju ... ?".
Ja: No i co z tego?
M: Tak, to ciekawe jak zobaczy ten Dubaj?
Ja: ...

Przypomnę tylko, że trochę minęło od finału Mam Talent, i wszystko jechałem z pamięci, ale z grubsza właśnie tak to wyglądało.

(PO)lityny (PiS)uar

gemini20092011-03-05, 18:48
Taki życiowe z kibla


Jakby ktoś nie potrafił odczytać napisu na dole:
A kto k🤬a w Polsce nie jest złodziejem ?
ten jest frajerem

szczur złodziej j🤬y

Konto usunięte • 2011-03-03, 23:18
ponoć szczur wszystko kradnie jak się zjara.. oglądajcie do końca!

Polak na zakupach

Konto usunięte • 2011-02-28, 21:55
Nawet w czasie zakupów trzeba pilnować zawartości koszyka
Dość długo szukałem i zdziwiłem się tak pobudzający fantazje artykuł nie znalazł się na sadistiku. Artykuł pojawił się na Onecie w dniu 26 kwietnia 2009 roku. Niestety nie jest to oryginalny tekst z tej platformy.

Cytat:

Policja rosyjska aresztowała podmoskiewską fryzjerkę, która przez trzy dni więziła
w pakamerze swojego zakładu niedoszłego rabusia i wykorzystywała go seksualnie.
Do zdarzenia doszło w sobotę 14 marca 2009 w podmoskiewskiej miejscowości Meshchovsk.

Pod wieczór do zakładu do zakładu Olgi wtargnął zamaskowany uzbrojony w pistolet
bandyta (Viktor) i zażądał oddania dziennego utargu.

Przerażeni pracownicy oraz klienci oddali złodziejowi wszystkie pieniądze, ale kiedy przyszła
kolej na właścicielkę zakładu - Olgę... kiedy wręczała mu pieniądze nagle niespodziewanie
rzuciła go na podłogę i związała kablem od suszarki.

Olga zamknęła zszokowanego rabusia w pakamerze i powiedziała pracownikom i klientom,
iż zamierza wydać go policji, po czym spokojnie dokończyła strzyżenia. Kiedy wszyscy
poszli do domu kazała Victorowi "ściągać portki" i zagroziła, "że wyda do policji
jeśli nie będzie współpracował."

Tak to 28-letnia kobieta przy pomocy wschodnich sztuk walki uniemożliwiła bandycie
dokonanie napadu rabunkowego i obezwładniła go, po czym przywiązała go do
kaloryfera (fikuśnymi różowymi puszystymi kajdankami) zrobiła mu blond
trwałą na głowie oraz w gąszczu nad "małym" i przez następne 72 godziny
zmuszała go do zażywania Viagry oraz odbywania z nią licznych stosunków
seksualnych. Przerywała tylko aby obsłużyć standardowo nielicznych klientów
zakładu. Gdy sama nie mogła zaspokoiła go wprawną ręką karateki.

Po 3 dniach pogroziła mu jeszcze żartobliwie nożyczkami i wypuściła nago na miasto.

Uwolniony mężczyzna pomaszerował prosto na pogotowie z powodu obrażeń narządów
płciowych, po czym zgłosił się na policję, aby złożyć doniesienie o porwaniu.

"Na początku mi się to nawet podobało" ale po 20 razie zaczęło boleć, po pięćdziesiątym
było niesamowitą torturą. Policja doliczyła się później 84 "kresek zaliczeniowych"
stawianych przez Olgę w ściennym kalendarzu po każdym "sukcesie".

Zdjęcie naszej bohaterki


źródło: codziennie.org

Fajnie pomarzyć

bułgarski złodziej

Konto usunięte • 2011-02-03, 20:08
w pułapce