Poniżej mamy dość kontrowersyjne nagranie (akcja pod koniec) ukazujące wyprzedzanie motocykla samochodem. Widać, że kierowca samochodu długo zabiera się do manewru siedząc motocykliście na ogonie. Kiedy w końcu decyduje się to zrobić, wybiera najgorsze możliwe miejsce, wjeżdżając ostatecznie w wysepkę ze znakiem i najprawdopodobniej robiąc krzywdę feldze.
Ale zwróćcie uwagę na zachowanie motocyklisty. Widać, że przyspiesza kiedy samochód zabiera się do wyprzedzania. A to jak wiadomo, jest ściśle zabronione kodeksem drogowym.
Akcja 1:35
Źródło: ścigacz.pl