Przyprowadziłem laskę, która poznałem w weekend do domu, by poznała moich rodziców.
Ojciec wyszeptał do mnie- Skąd Ty ją k🤬a wziąłeś? ma zeza, skoliozę i do tego nie ma zębów?
odpowiedziałem: nie musisz szeptać, jest głucha.
W weekend wpadłem do sąsiadów na grilla. Co prawda nie byłem zaproszony i nikt mnie tam nie chciał, niemniej rozłożyłem się wygodnie na leżaku i poczęstowałem ich jedzeniem. Później wziąłem sobie jedno z piw leżących na stole i zacząłem krytykować całe to spotkanie. Jedzenie mogło być lepsze, w ogóle inaczej urządziłbym ten ogródek, nie mówiąc już o tym, że kobiety na grillu to głupi pomysł.
I tak właśnie zachowują się muzułmanie w Europie.