#warzywniak

Warzywniak

JebaćLudzi2013-11-04, 22:33
Przychodzi facet do burdelu i mówi do burdelmamy:
-Chciałbym dzisiaj polizać jakąś p🤬kę
burdelmama:
-Proszę iść do Roksany do pokoju numer 3.Ona już tam leży nagrzana.
Typ poszedł pod trójkę,a tam leży Roksana.Zaczął jej lizać p🤬dę.I tak liże coś poczuł na języku.Wypluwa:
-Tfu marchewka
Liże dalej,aż znów poczuł coś na języku.Wypluwa:
-Tfu groszek
Znów zabrał się za minetę.Znów coś poczuł.Wk🤬ił się,wypluł:
-Tfu kukurydza.K🤬a Roksana ty masz tam jakiś warzywniak w piździe?!
Roksana:
-Nie,ale wczoraj był jeden klient i się zrzygał.

Uliczny warzywniak

tds19742012-12-01, 23:47
Poproszę warzywo



Tak przy okazji, przypomniał mi się dowcip.

Pan i pani w restauracji. Przychodzi kelner.
- Co podać?
- Mięso - mówi pan - najlepiej jakiś kotlet, może być schabowy, najważniejsze, żeby mięso jakieś było. Mięso.
- A warzywo?
- Warzywo? Pan popatrzył na panią - Warzywo weźmie to, co ja

e-warzywniak

w................l • 2012-11-13, 16:02

koszyk jeszcze pusty