Złodzieje stali się ostatnio bardzo cwani. Wczoraj w nocy obudziła mnie żona i powiedziała: 'Ktoś jest na dole!' Zszedłem, sprawdziłem wszystkie pomieszczenia i nagle przypomniałem sobie, że nie mam żony.
Policjanci z Czeladzi zatrzymali 35-latka, który włamał się do mieszkania sąsiadki i ukradł jej telewizor.
Na pocieszenie zostawił jej własny, ale starszy model.
35-latek wykorzystując nieobecność sąsiadki włamał się do jej mieszkania w centrum Czeladzi i wyniósł z niego telewizor.
Na miejscu przestępstwa zostawił własny, starszy model odbiornika.
-Nie wiemy, czy liczył na to, że sąsiadka nie zauważy, że ma inny telewizor, czy też nie chciał jej zostawiać bez odbiornika - śmieją się policjanci.
Kryminalni bardzo szybko wpadli na trop złodzieja. W jego mieszkaniu znaleziono skradziony telewizor. 35-latek przyznał się do winy, grozi mu 10 lat więzienia.
Bandyta włamał się w nocy do domu biznesmena i dobiera się do sejfu. Nagle zauważa, że obserwuje go żona bogacza.
-No to jak robimy? - Pyta kobita - albo krzyczę wniebogłosy i budzę męża, albo dzielimy się po połowie