Film jest dosyć długi i miejscami nudny, więc najlepiej odczekać aż się całość załaduje i przeskakiwać sobie fragmentami aż do 8:30. Najlepsze jest że żaba ani drgnie przez cały czas "pożerania", dopiero po ratunku ze strony drugiej żaby uciekła. Żaby są dziwne.
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
Każdy, kto ma kawałek trawnika, wie co znaczy walka z tymi kurewskimi zwierzakami...
Trzeba jednak innymi sposobami - śledziem, szmatą z benzyną, karbidem, albo uranem - woda im nie przeszkadza.
Wąż kusi Ewę:
-Zjedz to jabłko, a staniesz się podobna do aniołów.
-Nie!
-Jak zjesz, to będziesz nieśmiertelna!
-Powiedziałam nie!
-Zobaczysz, staniesz się mądra jak Stwórca!
-Nie, nie i jeszcze raz nie!
-No zjedz, a nigdy nie utyjessssz...