📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:57

#usa

Zderzenie

konto usunięte2012-01-19, 13:52
2 motocyklistów

Policja w USA

konto usunięte2012-01-18, 23:55
Gliniarze w USA i gruba kobieta

zderzenie na skrzyżowaniu

konto usunięte2012-01-10, 15:41
ciekawe co mieli na sumieniu
takie rzeczy tylko w USA

Matka na oddział zamknięty do psychiatryka, córka na terapie, może da się ją jeszcze uratować

Obrona konieczna w USA

BongMan2012-01-05, 16:28
Cytat:

Nastoletnia matka zastrzeliła napastnika, który wdarł się do jej domu. Zrobiła to po tym jak zadzwoniła na policję, która udzieliła jej pozwolenia na obronę siebie i swojego małego synka wszelkimi możliwymi sposobami - czytamy na portalu huffingtonpost.com.

18-letnia Sarah McKinley zabiła jednym strzałem mężczyznę, który włamał się do jej domu w Blanchard w stanie Oklahoma. Do zdarzenia doszło w sylwestra. Jak dodaje stacja ABC napastnik wdarł się do domu kobiety uzbrojony w nóż myśliwski.

Wszystko zaczęło się, gdy mąż młodej matki zmarł na raka tydzień przed zdarzeniem. Przyszły napastnik, Justin Martin, zjawił się pod drzwiami kobiety w dniu pogrzebu jej męża. Według telewizji KOCO, Martin przedstawił się jako jej sąsiad i chciał się przywitać. Kobieta jednak go wtedy nie wpuściła. Mężczyzna powrócił w ostatni dzień roku, kiedy to siłą próbował się wedrzeć do domu.

McKinley schowała się w sypialni uzbrająjąc się w dwa pistolety, które miała w domu. Wcześniej uspokoiła swojego trzymiesięcznego synka. Zadzwoniła też na policję opisując całą sytuację. Powiedziała, że jest uzbrojona i zapytała, czy jeśli napastnik wejdzie do jej pokoju, to będzie go mogła zastrzelić.

- Nie mogę ci powiedzieć, że możesz to zrobić, ale musisz zrobić wszystko, żeby chronić swoje dziecko - odparł operator. Cała rozmowa trwała około 20 minut, gdy w tym czasie Martin wraz z kolegą próbowali siłą dostać się do domu 18-letniej matki.

Gdy w końcu im się to udało, Martin wpadł z nożem do sypialni, gdzie zabarykadowała sie McKinley. Gdy tylko pojawił się w drzwiach z nożem w dłoni, kobieta od razu wystrzeliła, a napastnik zginął od pierwszego strzału. Jego współtowarzysz uciekł, ale wkrótce został złapany przez policję.



Dla porównania przypomnę sprawę, która miała miejsce przed kilkoma laty w Polsce. Gw🤬ciciel napadł kobietę, zobaczył to jakiś facet, poturbował napastnika i zatrzymał go do przyjazdu policji. Efekt? Gw🤬cicielowi nie postawiono nawet zarzutów a facet dostał zawiasy za pobicie i bezprawne pozbawienie wolności.
Welcome to the jungle!
Uwaga szczeniaki duzo literek, zamykamy oczy i scrolujemy dalej a dojzalsza czesc Sadola zapraszam do lektory. Wydaje mi sie ze teamt jest powazny .

Cytat:

Czy 1 stycznia 2012 jest początkiem DYKTATURY DEMOKRACJI w USA?

Jeszcze w sylwestra 2011 roku składając inwestorom korzystającym z serwisu giełdowego amerbroker.pl życzenia, ironizowałem, że zapowiadany koniec świata 2012 roku przeżyjemy zapewne równie szczęśliwie jak poprzednie daty zagłady.

Niestety myliłem się. Wystarczyło przeżyć jeden dzień więcej i już dzisiaj wiemy, że koniec świata nastąpił 1 stycznia 2012 roku. Przynajmniej koniec świata w Stanach Zjednoczonych. Co to takiego się stało, że wyciągam tak śmieszne wydawałoby się wnioski ? Przecież w mediach nie było żadnej szokującej informacji która usprawiedliwiałaby wyciągnięcie takich spostrzeżeń. No właśnie, ach te …. „wolne media”.

Wieczorem 1 stycznia 2012 prezydent USA – Laureat Pokojowej Nagrody Nobla - Barack Hussein Obama, podpisał najważniejszą ustawę od ponad 220 lat, czyli od 25 września 1789 roku. A jaki dokument ustanowiono wówczas?

Otóż 25 września 1789 roku Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził listę 10 poprawek do konstytucji USA znanych pod nazwą Bill of Rights. Prawdziwy powód do dumy obywateli tego kraju. Od tego momentu Ameryka była niekwestionowanym liderem wolności i demokracji. Prawdziwą ziemią obiecaną.

Te dziesięć poprawek do konstytucji US gwarantowało prawdziwe swobody i wolności obywatelskie. Większość ówczesnego świata mogła jedynie marzyć o takich prawach. Bill of Rights gwarantowała prawo do własności prywatnej, wolności wyznania i sumienia, wolności prasy i swobody wypowiedzi, prawo do swobodnego gromadzenia się oraz prawo do posiadania i noszenia broni.
Do 31 grudnia 2012 roku Amerykanie mieli też prawo bycia dumnymi z tych wolności. A co się stało 1 stycznia 2012 roku ? Otóż 1 stycznia nastąpił koniec świata w Ameryce. To data która w historii będzie datą przełomową, będzie cezurą dzielącą okres wolności od czasów zniewolenia.

Wojna w Ameryce ?

Wieczorem 1 stycznia 2012 roku prezydent Stanów Zjednoczonych w wielkiej tajemnicy podpisał „The National Defense Authorization Act” (NDAA). Informacja o tym wydarzeniu pojawiła się tylko na jednym z portali w Teksasie, ale po kilku godzinach została zdjęta. Przez kilka godzin po podpisaniu dokumentu pracownicy ONZ gorączkowo komentowali między sobą ten fakt, a cechą charakterystyczną tego wieczoru były nagminnie przerywane rozmowy telefoniczne oraz połączenia SKYPE. Nie wiem czy tego dnia było to normą w całych Stanach czy tylko w tej placówce. Możliwe, że był to zbieg okoliczności – ale jeśli tak to bardzo dziwny.

Dzisiaj mamy 3 stycznia i w żadnym z oficjalnych mediów nie ma nadal ŻADNEJ informacji na ten temat. Prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce podajemy te fakty. Tymczasem w cieniu sylwestrowych zabaw tłumów wielcy tego świata przygotowują się w sposób prawny do realizacji swoich planów.

Nowa Era w Ameryce !

1 stycznia 21012 roku umarła w Ameryce wolność. Rozpoczęła się Nowa Era. Era Dyktatury Demokracji. Podpisany przez Obamę „The National Defense Authorization Act” unieważnia pierwszych dziesięć poprawek do Konstytucji Stanów Zjednoczonych i deklaruje Amerykę polem walki gdzie każdy obywatel amerykański może zostać aresztowany, osadzony w więzieniu, torturowany a nawet zabity bez procesu. Nie trzeba być nawet oskarżonym gdyż dzięki nowemu prawu które podpisał Obama wojsko i służby policyjne mogą bez powiadamiania rodziny przeprowadzać tajne porwania podejrzanych osób.

Wcześniej projekt ustawy napisany potajemnie przez Senatora Carla Levina i Johna McCaina, został przepchnięty za zamkniętymi drzwiami na posiedzeniu komisji bez żadnego czytania.

Obama zrobił wielki krok w kierunku wojny domowej w Ameryce. W takiej sytuacji wydaje się ona być nieunikniona, wydaje się być tylko kwestią czasu. Możemy się zakładać czy nastąpi już w tej dekadzie czy dopiero w następnej. Teraz oczekuję wkraczania US na etap poszukiwania kolejnych wrogów aby ograniczać wolności obywatelskie w praktyce. O terroryzm oskarżyć można KAŻDEGO. Z doświadczenia wiemy że "zaplutym karłem reakcji" może być każdy kto nie jest z nami. Najlepszymi wrogami są tacy których można długo ścigać i trudno będzie ich złapać.

FEMA - zapamiętajcie tę nazwę

To będzie instytucja która już za kilka lat może przejąć absolutną, totalną i niczym nie ograniczoną władzę w Stanach Zjednocznych. Nie chciałbym być złym prorokiem ale obawiam się, że prezydent Obama najprawdopodopodobniej wprowadza świat w erę faszymu, totalitaryzmu i dyktatury władzy.



Zrodlo : amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=378[/list]

Wyciszony żołnierz

zilo2102012-01-04, 20:43
Przypadek, czy zbyt niewygodny temat?

Krótka historia współczesnej Ameryki

konto usunięte2012-01-03, 13:09
Fragment z filmu "Zabawy z bronią"

Tylko w USA

Pener2012-01-02, 7:35
naklejki na pizze

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem