#urząd stanu cywilnego

2 kawały

M................n • 2013-01-05, 15:48
- Barman, proszę szybko podać kieliszek koniaku dla mojego zemdlonego kolegi!
- Nie mamy koniaku , jest tylko czysta.
Zemdlony otwiera jedno oko i zbolałym szeptem mówi:
- Może być.

Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
- Chciałbym zmienić swoje nazwisko...
- A jak się pan nazywa???
- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i Uderzający Ich Znienacka.
- A jak chce się pan nazywać??
- Jebudu!!!

Znaczenie imienia

K................n • 2012-11-06, 2:49
- Więc jak Pastwo chcecie dać córeczce na imię? - pyta urzędniczka

-Analia - odpowiada świeżo upieczony tatuś

-Cooo?! Dlaczego?!

-To taki nasz mały cud i imię odnosi się do tego jak została poczęta...

-Chyba nie wmówi mi Pan, że zapłodnił Pan żone analnie?!

-Pomylił dziury pijak j🤬y!!! - wykrzyknęła czerwona już ze wstydu żona