Ukraińskie Służby Graniczne nie wpuściły na terytorium tego kraju transportu wiozącego świąteczne dary od kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego i Resovii Rzeszów dla Polaków we Lwowie. Kibice spędzili na granicy 29 godzin po czym zostali zawróceni.
„Z przykrością informujemy, że wczoraj transport z darami zebranymi przez kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego i Resovii Rzeszów dla Polaków mieszkających we Lwowie nie został wpuszczony na terytorium Ukrainy. Po 29 godzinach spędzonych na granicy z dużymi problemami powrócił on z powrotem do Rzeszowa” – napisano na profilu Podkarpaccy Kibice.
Na chwile obecną nie ma oficjalnych ustaleń, jaka była przyczyna niewpuszczenia Polaków na teren Ukrainy, natomiast kibice zapowiedzieli kolejną próbę.
Funkcjonariusze Straży Granicznej w Kielcach zatrzymali obywatela Ukrainy, który miał pracować w Polsce jako robotnik rolny, a zamiast tego leczył ludziom zęby, choć nie miał do tego żadnych kwalifikacji.
Okazuje się, że nielegalny dentysta miał wielu klientów, mimo że nie miał żadnych kwalifikacji. Ludzie, których nie było stać na prywatną profesjonalną pomoc stomatologiczną, leczyli się u Ukraińca po bardzo konkurencyjnych cenach. Obcokrajowiec uzyskał wizę na podstawie zaświadczenia, jakie w urzędzie pracy złożył jego przyszły pracodawca. Według tego dokumentu, 57-latek miał zostać zatrudniony jako pracownik polowy.
Okazało się jednak, że celem przyjazdu nie był praca w polu, a świadczenie usług stomatologicznych dla okolicznych mieszkańców. Mężczyzna przeprowadzał zabiegi dentystyczne nie tylko bez zezwolenia, ale bez jakichkolwiek uprawnień i kwalifikacji, w pokoju gościnnym, w warunkach odbiegających od tych panujących w gabinetach. Stosował przy tym medykamenty przywiezione z Ukrainy i niedopuszczone do obrotu na terenie Polski. Niektóre z nich straciły swoją ważność kilka lat temu
—relacjonowała Renata Kośka, rzecznik prasowy Placówki Straży Granicznej w Kielcach.
Ukrainiec będzie odpowiadał za przekroczenie granicy państwowej RP wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz za wykonywanie odpłatnych usług stomatologicznych bez wymaganych na terenie naszego kraju uprawnień.
Za przestępstwa, o które jest podejrzany, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.